~ ~ ~ ~
Tytuł: "Wiluś E. Kojot i Struś Pędziwiatr"
Pierwszy odcinek: "Szybki i wściekło - włochaty"
Został wyemitowany 17 września 1949 roku.
Twórca: Chuck Jones
Cechy charakterystyczne:
- Kojot, aby osiągnąć cel, użyje każdego z piekielnych wynalazków firmy ACME.
- Struś Pędziwiatr to stworzenie o ptasim móżdżku, znającym tylko dwa słowa: "pi" i "bip", charakteryzujące cały sens jego istnienia.
Ilość odcinków: 48
Ciekawostki:
- Road Runner, którego imię w polskiej wersji zostało przetłumaczone jako „Struś Pędziwiatr”, należy do gatunku kukawki kalifornijskiej.
- W serialu Cartoon Network Klasa 3000 w jednym odcinku wystąpił Kojot. Eddie zapłacił mu 100 dolarów za niezjedzenie kury. Kiedy Philly Phil go pyta co Kojot zrobi z pieniędzmi, Eddie twierdzi, że "jeśli jest taki sam jak Kojot z kreskówek, wyda pieniądze na wrotki z dopalaczem", co też się stało kilka scen później. Na dodatek Kojot na wrotkach zostaje chwilowo zatrzymany w stop-klatce i nad nim pojawia się naukowy napis "Kojot (Żartus Wrotkus)". Jest to typowe odniesienie do Kojota ze Zwariowanych Melodii.
* Bajka ma 63 lata.
* Wiluś E. Kojot ma
obsesję na punkcie dorwania wciąż uciekającego mu posiłku w postaci Strusia
Pędziwiatra. Aby osiągnąć cel, użyje każdego z piekielnych wynalazków firmy
ACME. Cóż z tego jednak, gdy każda taka próba obraca się przeciwko
nieszczęsnemu Wilusiowi i kończy się roztrzaskaniem biednego kojota o ścianę
lub nagłym upadkiem ze skały…
* Struś Pędziwiatr to
najszybszy ptak na pustyni. Struś Pędziwiatr (łac. przyspieszaczus niesamowitus
) potrafi ominąć każdą pułapkę
zastawioną przez Wilusia E. Kojota, nie zdając sobie nawet sprawy z tego, że
coś mu grozi, aby zaraz pomknąć dalej na pełnej szybkości.
* Bajka o prostej, wręcz najprostszej fabule, a jednak potrafiła mnie, jako dziecko, wciągnąć w "magiczny" pustynny świat Kojota i Strusia. Kochałam wręcz dźwięk strusiowego "piii biiiib" ♥
A co Wy sądzicie o tej bajce ?
Przepraszam, ale nie znalazłam polskiej wersji kreskówki.
YouTube tym razem zawiódł >_>
Ta bajka jest taka prosta, ale potrafi rozbawić. Zawsze czekałam na to, czy Kojot w końcu złapie Strusia, i z zapartym tchem siedziałam przed telewizorem :D
OdpowiedzUsuńHaha XD Jakbym widziała siebie :D
UsuńJa czasami jak to widzę do dzisiaj mam ubaw, jak się daje "nabić" kojot w butelkę ;)
OdpowiedzUsuńHa :D Ja też :D
Usuń63 lata? xd łoł, szokneło mnie.
OdpowiedzUsuńha, też tak siedziałam przed tv i czekałam na ten finał xd
No tak :D Haha XD Mnie też XD
Usuń:D